Bez kategoriiŻałoba. Jak być dobrym wsparciem dla osoby w żałobie? Okiem psychologa.

Żałoba. Jak być dobrym wsparciem dla osoby w żałobie? Okiem psychologa.

Śmierć jest naturalnym elementem życia każdego człowieka. Kiedy jednak sytuacja śmierci bliskiej nam osoby spotyka nas, bardzo trudno jest być tego samego zdania w tym konkretnym momencie. Nie jest to już stwierdzenie „ogólnej prawdy”, że straty w życiu się zdarzają, ale mierzymy się z całym wachlarzem trudnych emocji i świadomością, że to był MÓJ rodzic, Mój partner, Moje dziecko czy Mój przyjaciel. W poczuciu takiej osoby mocnemu zachwianiu ulega poczucie stabilności.

Na początku pojawiają się uczucia takie jak zaskoczenie, szok, trudność w uwierzeniu w to, co się stało, ogromna pustka i tęsknota. Nie jesteśmy w stanie wytłumaczyć sobie, dlaczego się to wydarzyło. Z przyzwyczajenia pojawiają się automatyczne myśli „zadzwonię do…”, „powiem o tym …”. Jest tęsknota, ale połączona z niedowierzaniem sprawia, że czekamy, aż ta osoba znów wejdzie do domu, zadzwoni, napisze. Może być też trudniej funkcjonować poznawczo, tzn pewne rzeczy musimy sobie kilka razy powtarzać, żeby zapamiętać, ktoś musi nam powtórzyć dwa razy byśmy usłyszeli, ciężko jest się skupić. Zdarzają się problemy ze snem lub/ i apetytem. Trudniej zadbać o swoje potrzeby. Możemy bardzo potrzebować kontaktu z innymi i starać się, by z nimi spędzać czas, a może być odwrotnie, wtedy pojawia się wycofanie i unikanie kontaktów z innymi ludźmi.

Żałoba jest doświadczeniem niesamowicie trudnym nie tylko dla osoby, której dotyczy bezpośrednio ale i dla osób z jej otoczenia. Czasem bliscy nie wiedzą jak się zachować, co powiedzieć, czują się bezradni, a „chcieliby jakoś pocieszyć”. Z bezradności czasem wycofują się, myśląc, że osoba w żałobie sama poprosi o pomoc, kiedy będzie jej potrzebować. Ta niestety nie zawsze potrafi to zrobić.

 

Kilka wskazówek psychologa, jak można wspierać osobę w żałobie:

Dobrze jest zacząć od siebie- sprawdzić, na co mamy przestrzeń w sobie: ile posiadanego czasu, możliwości, dzielących kilometrów, ale i wewnętrznych zasobów.

Pomóc można na wiele sposobów:

– rozmową,

– towarzyszeniem w trudnych emocjonalnie momentach

– wspólnym spacerem,

– w codziennych zadaniach: robiąc zakupy, pranie, pomóc w rachunkach, zaprowadzić czy odebrać dzieci ze szkoły

– pomagając w organizacji spraw urzędowych związanych z pogrzebem, informując rodziny i znajomych o śmierci

– zadbać o siatkę wsparcia (z rodziną czy przyjaciółmi). Można ustalić podział zadań, który oczywiście może ulegać zmianie w zależności od możliwości każdej z osób. Jest to zarówno podstawa wsparcia dla osoby w żałobie ale i dla poszczególnych wspierających ją osób.

Na samym początku, gdy pojawia się, często szokująca, informacja o śmierci najważniejsze wydaje się być przy osobie, którą ta informacja dotyka. Bądź obok, bądź uważny. Wysłuchaj, może przytul. Jeśli osoba nie jest w stanie zrobić tego sama, poinformuj innych o śmierci, dowiedz się, jakich formalności należy dokonać. Nie wymagaj zbyt wiele, pozwól na zagubienie i inne emocje, bardzo naturalne w tej sytuacji.

 

Rady nic nie dadzą

Większość osób, w takich momentach, chciałaby wiedzieć, jakich magicznych słów użyć, co zrobić, by ulżyć, zmniejszyć cierpienie. Realnie nikt nie ma takiej mocy. Na to potrzeba czasu. Zdania poniżej, choć przyświecają im dobre intencje, zamiast dać wsparcie, raczej dadzą poczucie niezrozumienia i dystansu:

– będzie dobrze

– czas leczy rany

– weź się w garść, masz dla kogo żyć

– całe życie przed tobą

– inni mają gorzej

-jesteś młody/młoda, jeszcze poznasz kogoś innego, całe życie przed Tobą

Bardziej wspierające może być powiedzenie prawdy, tego, co faktycznie odczuwasz, np. że nie wiesz co powiedzieć, że jest Ci przykro, że trudno jest sobie wyobrazić co ona odczuwa, że chciałbyś jakoś pomóc, że JESTEŚ.

 

Nie musisz wiedzieć, zapytaj

Każdy na swój własny sposób przeżywa żałobę. Być może da to jakiś rodzaj ulgi – nie musimy wiedzieć co będzie najlepsze dla drugiej osoby. Czasami lepiej zapytać, czego nasz bliski by od nas potrzebował, jak możemy pomóc.

 

Otwartość na emocje, słowa i ich brak

Żałoba jest długim procesem, wymagającym czasu, mającym swoje etapy. Nie trwa kilku tygodni czy miesięcy, to dość indywidualna sprawa. Nie ma jednej instrukcji. Dlatego niesamowicie ważne jest, by być otwartym na różne emocje, jakie się pojawiają, pozwalać o nich mówić, szczególnie o tych trudnych myślach.

 

Milczenie

Cierpliwość tutaj też jest ważna, nie chodzi o to, by naciskać, zmuszać do mówienia. Możliwość milczenia w towarzystwie też jest niezmiernie pomocna. Może budować bliskość i stanowić duże wsparcie.

 

Zadbaj o siebie

Istnieje przekonanie, że pomagając komuś powinniśmy się skupić tylko na nim, jego potrzebach. A siebie postawić na drugim planie. Jednak wspieranie osoby w kryzysie nie jest prostym zadaniem. Wpływa bardzo na emocje „pomagacza”. Może pojawić się przeciążenie, czy zmęczenie, co jest całkiem naturalne. Nastawienie, że mamy się skupić tylko na drugiej osobie, bo to ona cierpi, nie myśleć o sobie może ułatwiać nam branie na siebie zbyt wiele, za wiele zadań, za dużo odpowiedzialności. Temat śmierci i towarzyszące mu emocje, obserwowanie cierpienia bliskiej osoby, rozmowy o braku i tęsknocie, powodują konfrontacje z własnymi obawami związanymi z przemijaniem, nieuchronnością śmierci własnej i bliskich.

Jak możesz zadbać o siebie?

– bądź uważny na to, co dzieje się z Tobą

– nie bierz na siebie za dużo, podziel się z kimś obowiązkami

– sam również korzystaj ze wsparcia, rozmów z bliskimi. Nie bój się sięgnąć po wsparcie specjalisty

– zadbaj o swój relaks, odpoczywaj

– pozwól sobie na realizację hobby i przyjemności

– rób dla siebie miłe rzeczy

 

 

Przez cały proces ważna jest obserwacja osoby w żałobie i samego siebie. Jeśli pojawią się trudne uczucia, poczucie, że sytuacja przerasta, nie dajemy już rady, mamy wiele pytań, nie wiemy co zrobić, warto skorzystać z pomocy psychologa.

Have a question?