Bez kategoriiMózg w obliczu traumatycznych wydarzeń

Mózg w obliczu traumatycznych wydarzeń

mózg w obliczu traumy

W trakcie życia zdarza nam się doświadczyć bardzo trudnych sytuacji, silnych emocji i ogromnego stresu.

Sytuacje, w których nasze zdrowie i/lub życie są zagrożone (wypadek samochodowy, pobicie, gwałt, napad czy przeżycie katastrofy naturalnej) stanowią źródło bardzo intensywnych emocji i doznań. Niektórzy po takich wydarzeniach stosunkowo szybko wracają do stanu równowagi psychicznej, innym zajmuje to więcej czasu. Są też osoby, którym ciężko poradzić sobie z przeżytą sytuacją i doświadczają szeregu trudności w życiu codziennym.

W konsekwencji trudnych wydarzeń mogą pojawiać się:

powracające fragmenty zdarzenia (tzw. flashbacki), problemy ze snem (sen niedający wypoczynku, koszmary), trudność z kontrolowaniem emocji (np. wybuchy złości), zaburzenia uwagi lub unikanie miejsca zdarzenia i związanych z tym wspomnień. Objawy te są konsekwencją przeżytej traumy i normalną reakcją naszego mózgu na to co nas spotkało.

W trakcie doświadczania ekstremalnie trudnych wydarzeń mózg nie mając czasu na dokładne przetworzenie informacji i oceny sytuacji „włącza” m.in. swoją część zwaną mózgiem gadzim. Jest to ewolucyjnie najstarsza część mózgu składającą się z pnia mózgu i okolicznych struktur. Mózg gadzi odpowiedzialny jest między innymi za takie reakcje jak walkę, odrętwienie lub ucieczkę, które w toku ewolucji miały nas uchronić przed drapieżnikami. Reakcje te są odruchowe, niezależne od nas i normalne w obliczu grożącego nam niebezpieczeństwa.

Kolejnymi strukturami potrzebnymi do przetworzenia trudnego wydarzenia są: hipokamp, ciało migdałowate i kora przedczołowa.

Rolą hipokampa jest integrowanie, czyli łączenie wspomnień w całość. W trakcie ogromnego stresu, który towarzyszy trudnym sytuacjom, hipokamp nie jest w stanie połączyć tych wydarzeń w jedno spójne wspomnienie. To sprawia, że nasza pamięć trudnego zdarzenia najczęściej jest fragmentaryczna, złożona z pewnych urywków, niekompletna. Jest to normalna reakcja na niezwykle trudną dla nas sytuację.

Kolejną ważną strukturą jest ciało migdałowate,

którego rolą jest “zapisywanie” doznań fizycznych i naszych reakcji emocjonalnych. Wydziela ono także hormon stresu i prowokuje reakcję walki- ucieczki, czyli adaptacyjną reakcję na zagrożenie. W trakcie przeżywania silnego stresu ciało migdałowate jest bardzo aktywne, wręcz nadaktywne. Dlatego też po traumie najczęściej pamiętamy takie emocje jak towarzyszący nam wówczas lęk, strach oraz różne doznania: ból, krzyk, huk, dudnienie w uszach itd. Reakcja walki-ucieczki może spowodować u człowieka reakcję gotowości do walki z zagrożeniem – spięcie całego organizmu do działania lub całkowite zamrożenie, bezruch i zastygnięcie. Reakcje te są pierwotne i pozwalają nam działać szybko i automatycznie.

Ostatnią istotną w kontekście traumy strukturą w mózgu jest kora przedczołowa,

której rolą jest kontrola impulsów i ocena zagrożenia. Po traumie kora przedczołowa nie jest w stanie realnie oceniać kolejnych sytuacji i będziemy na nie reagować jak na aktualne zagrożenie np. unikając miejsc, osób, przedmiotów skojarzonych z traumą. Mogą też występować problemy z kontrolą impulsów i emocji np. nadmierne pobudzenie, nieadekwatna złość czy rozdrażnienie.

Pojawiające się po przeżyciu ekstremalnie trudnych doświadczeń objawy są wynikiem tego, że nasz mózg w obliczu poważnego zagrożenia, po przełączeniu się na tryb przetrwania, nie był wstanie całościowo ich przeprocesować. Jeżeli minęło więcej niż dwa miesiące od traumatycznego wydarzenia, pojawiają się opisane objawy i są one uciążliwe, należy skonsultować się z psychiatrą, psychotraumatologiem lub psychologiem.

W naszym Gabinecie tematem traum zajmuje się  psychotraumatolog Olga Iwanowicz.

Have a question?